Langdon, Barcelona i Al

Po długich tygodniach udało mi się wreszcie dokończyć najnowszą powieść Browna.

Sprzątanie domu przed świętami niestety ogranicza czas, który można by było poświęcić na przeniesienie się w świat naszych bohaterów.

    Robert Langdon, profesor Uniwersytetu Harvarda i specjalista od symboli, przenosi nas do malowniczej Hiszpanii. Tam przemierza ulice Madrytu, Barcelony, Sewilli i Bilbao w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące ludzkość pytania:

Skąd pochodzimy?

Dokąd zmierzamy?

( SONIA DRAGA, 2017)

Początek jest już piąta książka z serii przygód o Robercie Langdonie, znawcy sztuki i ikonografii. Tak jak i w poprzednich częściach występuje tu znany schemat: profesor Langdon, piękna kobieta oraz towarzyszące im zabójstwa i zagadki do rozwiązania. Robert stara się znaleźć klucz do sekretu Kirscha, swojego byłego studenta z Harwardu, który chciał ujawnić swoje cenne odkrycie odnośnie ludzkiej egzystencji.

 Plusem książki są wspaniałe krajobrazy, opisane w taki sposób, że czytelnik ma wrażenie jakby tam był. To zasługa autora, który zaznajamia się z przedstawianą przez siebie scenerią. Oprócz przepięknych krajobrazów w książce znajdziemy również liczne nawiązania do Biblii, religii czy dzieł sztuki m.in. z kultury katalonskiej.

 Brown w każdej swojej książce porusza temat, który akurat jest na fali. Inferno skupiało się na przeludnieniu świata, natomiast w Początku głównym tematem okazuje się sztuczna inteligencja. Przez ten jego formalny styl czytelnik chociaż wie że to fikcja, po przeczytaniu zastanawia się "czy aby napewno?"

Istoty ludzkie ewoluują-oznajmił. Stajemy się gatunkiem hybrydowym,fuzją biologii z technologią.Te same narzędzia,które dziś funkcjonują poza naszym ciałem ,jak smatrfony,aparaty słuchowe,okulary korekcyjne i większość lekarstw,za pięćdziesiąt lat zostaną zintegrowane z naszym organizmem w takim stopniu,że nie będziemy już mogli uznawać się za Homo sapiens. ( Brown D., Początek)

A wy czytaliście już najnowsze przygody Langdona czy może czekacie na ekranizacje?